W Polsce opcja liberałów poszła w całkowite niemal zapomnienie już 200 lat temu. Ostatnim liberalnym politykiem piastującym urząd premiera kraju był Stanisław Kostka Potocki przed 200 laty. Był on autorem "Podróży do Ciemnogrodu" - z którejto powieści pochodzi popularny do dziś termin "ciemnogród". Chciałem we wspomnieniach po tym polityku liberalnym i płodnym artyście który był nawet krótkotrwale premierem, zawrzeć kilka wypowiedzi jakiegoś współczesnego zwolennika tej ideologii w sprawie idei Ciemnogrodu w 200-lecie jej ogłoszenia. Być może- pobieżnie tylko -uda się wyjaśnić sprawę zaniku opcji liberalnej w Polsce.
Moim rozmówcą jest Piotr Beniuszys z redakcji czasopisma Liberté! Pytania: wytłuszczono.
1. Czy w Polsce mieliśmy do czynienia z powierzchownymi przemianami w 1989 roku? W wielu przypadkach polskich samorządów lokalnych po 1989 roku nie doszło do większych zmian politycznych. W jednym z dużych miast nadal miastem rządzi jedna i ta sama osoba. W moim mieście też nie słyszałem o zmianach chyba że zmianą jest jeden radny miejski spoza dawnych koterii. W lokalnych środowiskach ma się wrażenie że jakakolwiek zmiana nie jest możliwa. Zwykle bowiem to przewodniczący miejskiej komisji wyborczej wygrywa wybory na najważniejszy urząd w swoim okręgu.
Trudno mi się odnieść do tego pytania. Przed 1989 r. w Polsce w ogóle nie funkcjonował samorząd terytorialny, więc nie sposób stawiać tezę, że nie doszło tam wtedy do zmian politycznych po wyborach 1990 r. Ponadto przez te prawie 30 lat siłą rzeczy przetoczyła się przez samorządy zmiana pokoleniowa. Oczywiście skostniałość lokalnych układów, zwłaszcza w mniejszych ośrodkach, jest znaczącym problemem, z którym demokratyczne wybory nie radzą sobie optymalnie.
2. Czy sytuacja z którą mamy do czynienia w Polsce nie jest efektem braku reformy systemu szkolnictwa wyższego? Po 1989 roku w dawnym DDR zniesiono wszelkie tytuły naukowe dawnych elit nauki z czasów reżimu. Ojciec mojego-bardzo zdolnego niemieckiego współlokatora z czasów studiów -musiał sobie szukać innego zajęcia. Kolega opowiadał mi o tym. W Polsce tak nie było. W efekcie na prowincji szkolnictwo wyższe jest ściśle związane ze światem polityki, jest wręcz z tą polityką związane w jedną całość. Uczęszczajacy na uniwersytety w Polsce uczą się konformizmu a system organizacji egzaminów bez kodowania kart egzaminów i z egzaminami ustnymi daje możliwość pozbycia się z uczelni wyższych osób które w Europie Zachodniej ukończyłyby studia ale w Polsce z powodu dyskryminacji często nie mają szans.
Tytuły naukowe nadane przez uczelnie NRD nie zostały zniesione, tylko zachowane, co explicite stwierdza art. 37, pkt. 1 umowy zjednoczeniowej Niemiec. Pozbawienie dorobku naukowego zdobytego w PRL ryczałtowo wszystkich ludzi legitymujących się uzyskanymi wówczas tytułami naukowymi byłoby całkowitym nonsensem i aktem horrendalnej niesprawiedliwości. Trudno mi również zgodzić się z sugestią o rozpowszechnionym zjawisku wyrzucania ze studiów w Polsce osób zdolnych do ich ukończenia w Europie zachodniej. Odsetek osób zdobywających tytuł magistra w Polsce jest bardzo wysoki, w mojej ocenie wręcz o wiele zbyt wysoki, a droga do dyplomu o wiele zbyt łatwa, przez co wykształcenie wyższe utraciło status elitarności. Polskie szkolnictwo wyższe ma natomiast wiele innych problemów i wymaga reformy.
3. Czy nie uważasz że po 1989 roku doszło do pobieżnych i płytkich przemian które nie przyjęły się albo były zbyt płytkie by mieć znaczenie? Czy nie jest tak że przemiany polityczne stworzyły całkowicie zamknięty system polityczny do którego w zasadzie nie ma dostępu z zewnątrz a nowe osoby są dobierane raczej na zasadzie kooptacji? Czy rok 1989 był tylko krótkim okresem w którym do władzy doszły nowe grupy które zamknęły system dla nowych wchodzących?
Przemiany po roku 1989 były bardzo głębokie w zakresie życia gospodarczego i społecznego, ale nie dość głębokie w zakresie kształtowania się kultury politycznej. Obecne skostnienie i zamknięty charakter systemu partyjnego, do którego rekrutacja ma fatalny, negatywny model, wciągający głównie miałkich potakiwaczy, jest równocześnie produktem niewykształconej demokratycznej kultury politycznej w Polsce, jak i funkcjonującego od wyborów 2001 r. systemu finansowania partii politycznych, który wymaga reformy.
4. Czy Polska jest dziś krajem wyznaniowym? Partie polityczne-te główne- są partiami powiązanymi ze środowiskami religijnymi. Czy wg Ciebie się to pogłębi? Czy uważasz że Polska zmieni się w kraj jeszcze bardziej wyznaniowy niż za rządów poprzednich grup?
Zjawisko powiązań na styku polityki i Kościoła katolickiego będzie w najbliższych latach stopniowo słabnąć ze względu na laicyzację społeczeństwa polskiego. Polska polityka jest strukturą całkowicie reaktywną, czyli nie inicjuje żadnych procesów, tylko reaguje na wcześniejsze przemiany społeczne. Tak będzie również w toku laicyzacji.
5. Czy wg Ciebie jest możliwość że w nadchodzącym kryzysie gospodarczym Polska straci faktyczną niepodległość i będzie krajem w rodzaju Grecji- w silnej zależności od innych państw europejskich?
Pytanie brzmi, co rozumiemy przez „faktyczną niepodległość”? Nie ma już pełnej suwerenności zwłaszcza w polityce gospodarczej w świecie zglobalizowanych powiązań rynkowych. Oceniam to zjawisko raczej pozytywnie, ponieważ potrafi uchronić niektóre kraje przed skutkami skrajnie nieodpowiedzialnej polityki populistów. Grecja na swój los zasłużyła, ponieważ za porozumieniem tamtejszych polityków i obywateli prowadzono skrajnie nieodpowiedzialną politykę. Wszystkie długi muszą być spłacane. Polska ma niemałe szanse na popadnięcie w podobny kryzys przy obecnej polityce rozdawnictwa i wobec niebezpieczeństwa licytacji pomiędzy partiami politycznymi na zasadzie „kto da więcej”.
6. Czy nie sądzisz że media w całości zostaną uzależnione i poddane silnym naciskom politycznym? Przecież w rankingu wolności prasy tendencja bardzo silnego spadku jest wyraźna i każdy może sobie pozwolić na przewidywanie dalszego trendu tych zmian tylko na podstawie historii ostatnich zmian na rynku mediów. Przecież łatwo jest uciszyć opozycyjne media-zwłaszcza na prowincji...
Trwanie PiS u władzy przez kolejne kadencje jest oczywistym niebezpieczeństwem wdrożenia planów podobnych do realizowanych już na Węgrzech.
7. Czy idea Ciemnogrodu nadal jest aktualna? Pisarz 200 lat temu opisał swoją podróż do krainy bardzo tradycjonalistycznej i odstającej od reszty świata. Czy po 200 latach możnaby pokusić się o opis takiej podróży-na nowo? Czy ten ciemnogród się zmienia w ostatnich dekadach? W jakim kierunku ewoluuje? Co jest jego sprężyną napędową?
Ciemnogród był w przeszłości kojarzony z religijnym sposobem dogmatycznego myślenia. W XXI w. rośnie niebezpieczeństwo hołdowania ignorancji i głupocie w sposób całkowicie od religii już niezależny. Emanacją tego zjawiska jest ruch proepidemiczny, który powoduje redukcję zaszczepialności także w Polsce. Sprężyną napędową tych zjawisk jest Internet i jego media społecznościowe, gdzie każda głupota i nonsens mają szansę zostać potraktowane poważnie i zdobyć rzesze „wiernych”.
8. Czy wg Ciebie w Polsce jest możliwość zmiany w kierunku wyjścia z ciemnogrodu? Przecież minęło 200 lat od diagnozy St. Kostki- Potockiego. Zaś dziś nie ma już osób tak dobrze wykształconych jak ten polityk sprzed dwóch stuleci. Czy aby w Polsce po prostu nie ma aby odpowiednio wykształconych osób? Czy problem nie leży w edukacji?
Jestem pesymistą co do przyszłości racjonalizmu w debacie publicznej, nie tylko w naszym kraju. Edukacja w Polsce wymaga głębokiej reformy od bardzo wielu lat, ale kolejne próby realizacji tego celu raczej oddalają istniejący system od pożądanego modelu. Jest to niewątpliwie jeden z powodów sukcesu mody na głupotę.
9. Udowodniono spadek ilorazu inteligencji w wyniku skażenia powietrza. Dla ekonomisty ewidentne jest że przemiany w Polsce mogą być silnie skorelowane ze spadkiem inteligencji spowodowanym ogromnym zatruciem powietrza które nawet na wsiach jest tak złe że nie da się iść ulicą bez maski z filtrem wyłapującym część skażenia. W styczniu ubiegłego roku zmarło wiele tysięcy osób więcej niż zwykle i jako możliwą przyczynę wymieniano skażenie powietrza.
Co o tym sądzisz?
Stan powietrza w Polsce jest jednym z najpoważniejszych problemów społecznych i politycznych. Polska musi wyznaczyć sobie realny, lecz jak najbliższy termin rezygnacji z wydobycia i użytkowania węgla, inwestować w wymianę pieców i termoizolację domów oraz surowo karać spalanie w piecach substancji do tego nieprzeznaczonych.