Ludzie którzy przyjechali na Światowe Dni Młodzieży żyją w strachu
"wg mnie, robienie takiego spotkania w tak niebezpiecznym czasie to jest wyraz wielkiej odwagi; tylu znalazło się odważnych, choć wiedzą, że do domu mogą nie wrócić; właściwie codziennie czekamy na akt terroryzmu i wszyscy się dziwią, czemu jeszcze nikt nie