Gazeta codzienna

Sztuka. Kultura. Nauka.

* * *
Merkuriusz Polski dzieje wszystkiego świata w sobie zamykający dla informacji pospolitej. Od 3 stycznia 1661.
sobota, 20 Kwiecień, 2024 - 16:58

Atlantyda bardziej prawdopodobna?

ndz., 09/06/2013 - 16:53

Geolodzy i klimatolodzy przedstawili szereg bardzo przekonujączch wydarzeń, w myśl których zatopienie mitycznej Atlantydy wydaje się prawdopodobne. 

Chodzi o tzw. "8.2 kiloyear event", czyli wydarzenia z ok. 6300 r.p.n.e. Doszło wówczas do jednokrotnego, gwałtownegi i trwałego podniesienia się poziomu oceanów i mórz. 

Doszło wówczas do nagłego wypływu wody z największego śródlądowego akwenu słodkowodnewgo tamtych czasów. Agassiz było lodowcowym megajeziorem utworzonym w plejstocenie przed czołem lądolodu północnoamerykańskiego. 

Obejmowało 134 tys. km², stanowiąc największy słodkowodny akwen w tych czasach. Nazwane od szwajcarskiego przyrodnika Louisa Agassiza, który jako pierwszy przedstawił hipotezę wielkiego zlodowacenia. Jezioro to wielokrotnie było drenowane i spływało do Atlantyku. Ostatni i największy spływ jeziora miał miejsce ok. 8,4 tys. lat BP (ok. 6300 r.p.n.e.) we wczesnym Atlantyku (holocen) i wywołał gwałtowne i krótkie oziębienie zwane wydarzeniem 8,2 tys. lat BP (ang. 8.2 ka event).

File:Post-Glacial Sea Level.png

Wówczas poziom połączonych oceanów świata nagle wzrósł o 0.8 do 2.8 metra. Nie ma sensu pisać o miejscach w których lokalizowano Atlantydę w tak krótkim tekście. Badacze odnaleźli zadziwiającą wprost liczbę podwodnych, zatopionych ruin. Nawet rząd Grecji wpakował ok. 1,8 mln dolarów USD w kosztowne poszukiwania podwodne wspomnianych w publikacjach autora żyjącego w latach 428-348 p.n.e. lub 427-347 p.n.e.

Atlantydę jako pierwszy z autorów starożytnych opisał Platon. Jako źródło podał ustną tradycję przechowywaną w ateńskim rodzie Solona, który miał usłyszeć tę historię od egipskich kapłanów. W dialogu Timajos czytamy o wspaniałym królestwie położonym na wyspie większej od Libii (Prowincji Afryka) i Azji razem wziętych, która znajdowała się za Słupami Heraklesa (Gibraltarem). Królestwo to władało również, jak pisał Platon, okolicznymi krainami i dążyło do dalszych podbojów, ale zostało powstrzymane przez walecznych przodków Ateńczyków. Nadszedł jednak jego niespodziewany kres: przyszły straszne trzęsienia ziemi i potopy, a wyspa Atlantyda zanurzyła się pod powierzchnię morza i zniknęła. Miało się to zdarzyć w IX tysiącleciu p.n.e.

W innym dialogu (Krytias) Platon opisuje ukształtowanie terenu, architekturę, ustrój polityczny i bogactwa Atlantydy. Miała to być ziemia obfitująca w drewno, metale szlachetne i diamenty, które występowały tak powszechnie jak drzewa owocowe, warzywa i zioła. Wysokie góry chroniły mieszkańców przed mroźnymi północnymi wiatrami. Na łąkach, wśród strumieni i jezior pasły się ogromne stada oswojonych i dzikich zwierząt. Wyspa była podzielona na dziesięć prowincji. Każdą z nich rządził w harmonii i pokoju król.

Podczas podziału świata między bogów Atlantyda przypadła Posejdonowi. Pragnąc uczynić Atlantydę bezpieczną, otoczył ją koncentrycznymi wałami obronnymi i fosami. Atlantydzi (potomkowie Posejdona i kobiety o imieniu Klejto) w oparciu o te fortyfikacje zbudowali wspaniałe miasto. Na wzgórzu postawili królewski pałac ze świątynią Posejdona w środku. Była ona otoczona złotymi murami i wyłożona srebrem. W jej wnętrzu znajdował się złoty posąg boga powożącego rydwanem ciągniętym przez sześć skrzydlatych koni.

W mieście znajdowały się liczne świątynie, tereny wypoczynkowe oraz tor wyścigów konnych. Zimne i gorące źródła zasilały zbiorniki wody pitnej i łaźnie. W porcie stały rzędy doskonale wyposażonych, gotowych do rejsu trirem.

Do 1920 ukazało się ponad 1200 artykułów naukowych i utworów literackich na ten temat. Istnieje obecnei gałąź nauki specjalizująca się w poszukiwaniu - jak mniemam- kolejnych domniemanych lokalizacji. 

Jedną z ciekawych teorii końca Atlantydy jest także tsunami Storegga - wywołane przez potężne podwodne osuwiska - a dokłądniej grupę trzech podwodnych osuwisk na krawędzi szelfu kontynentalnego na Morzu Norweskim, około 100 km od wybrzeża Møre. Są to największe dotychczas odkryte osuwiska na Ziemi, obszarem dorównujące Islandii. Osunięcie się takiej masy ziemi wywołało wyjątkowo silne tsunami na północnym Atlantyku, którego ślady odnaleziono m.in. w Szkocji. Ostatnie z osuwisk w tym rejonie powstało około 6100 p.n.e. wywołując potężny kataklizm, zabijający życie w całym regionie zwanym Doggerland. Był to nizinny region Europy, istniejący w okresie zlodowacenia północnopolskiego w południowej części Morza Północnego masyw lądowy, łączący Wielką Brytanię z kontynentem europejskim (obecnymi wybrzeżami Danii, Niemiec i Holandii).

Wynurzenie z morza tych terenów było spowodowane faktem, iż ogromne masy wody zostały uwięzione na lądach w postaci lodowców, skutkiem czego poziom oceanów był o ok. 60-120 m. niższy niż obecnie. Zależnie od poziomu morza, zmieniającego się na przestrzeni wieków, także i obszar Doggerlandu zmieniał swoją powierzchnię; maksymalnie teren ten zajmował ok. 200 tys. km²[potrzebne źródło]. Ląd ten miał powierzchnię równinną, pozbawioną większych wzniesień. Poprzez tereny Doggerlandu pierwsi ludzie dotarli na ziemie dzisiejszej Wielkiej Brytanii.

Wraz z topnieniem lodowców, podnosił się poziom oceanu, a tereny Doggerlandu były stopniowo zalewane przez wodę (transgresja morska), aż w końcu obszary te utraciły połączenie lądowe zarówno z Europą, jak i Wielką Brytanią. Najpierw woda zalała obszary niżej położone, natomiast leżące na północy Doggerlandu, obszary położone nieco wyżej, nadal pozostawały ponad poziomem morza i w konsekwencji pewien czas pozostałościami tego lądu były liczne wyspy rozrzucone po całym obszarze zajmowanym wcześniej przez Doggerland. Największą z tych wysp, obejmującą ok. 1/3-1/4 zatopionego lądu, były tereny obecnej ławicy Dogger Bank, leżącej w północnej części dawnego Doggerlandu; wraz z podnoszeniem poziomu morza, także i te tereny znalazły się pod wodą.

Osuwiska Storegga zostały odkryte podczas prac przygotowawczych do wydobywania gazu ziemnego ze złoża Ormen Lange. Nazwa "Storegga" oznacza po norwesku "wielka krawędź". Około 6200 r.p.n.e. gigantyczne tsunami wywołane przez osuwiska miało zniszczyć mezolityczną kulturę ludności zamieszkującej wówczas najżyźniejszy obszar ówczesnej Europy, wraz z ujściami wielkich rzek- Renu i Tamizy, mających inny kształt niż obecnie. 

opr. A. Fulary na podst. wikipedia

Zolte cyfry to wysokosc fal tsunami ok. 6200 p.n.e.[3]