Gazeta codzienna

Sztuka. Kultura. Nauka.

* * *
Merkuriusz Polski dzieje wszystkiego świata w sobie zamykający dla informacji pospolitej. Od 3 stycznia 1661.
czwartek, 9 Maj, 2024 - 00:41

Prohor i Prokulf- krakowscy biskupi słowiańscy?

śr., 04/09/2013 - 17:49

Czy istniało w Polsce odrębne chrześcijaństwo przedkatolickie? Dziś wydaje się to raczej nie do końca potwierdzone. Z pewnością istniało wcześniejsze chrześcijaństwo jakobińskie- donosi o tym Al Bekri w swojej publikacji z opisem podróży do krajów słowiańskich. Ale czy mocno rozpowszechniło się także chrześcijństwo w obrządku który wprowadził Cyryl i Metody? Jest kilka przekazów źródłowych które donoszą, iż tak było w Krakowie. 

Jak było na sąsiedniej Rusi?

Pierwsi chrześcijanie na Rusi

Przyczyną wczesnej chrystianizacji Rusi było najpewniej korzystne położenie geograficzne (bliskość Morza Czarnego i niewielka odległość do Bliskiego Wschodu). Wpływy chrześcijańskie pojawiały się tutaj od początku chrześcijaństwa.
Już w I wieku naszej ery pojawił się w Chersonezie Taurydzkim apostoł Andrzej, znajdując wyznawców nowej wiary wśród greckich kolonistów, i tworząc pierwsze gminy religijne. Stamtąd wiara chrześcijańska rozprzestrzeniła się wzdłuż wybrzeży Morza Czarnego. Według niepewnych informacji, podawanych przez Powieść minionych lat, apostoł Andrzej podczas jednej ze swoich licznych wypraw, trafił również do miejsca, gdzie obecnie znajduje się Kijów. Pobłogosławił górę, na której obecnie znajduje się cerkiew św. Andrzeja w Kijowie, i ustawił na niej krzyż.
Drugą osobą, która krzewiła chrześcijaństwo na terenie Rusi, był papież Klemens I, który zresztą poniósł męczeńską śmierć na terenie Chersonezu. Kolejnymi wyznawcami chrześcijaństwa (ariańskiego), żyjącymi w IV w. n.e. na północnym wybrzeżu Morza Czarnego, byli Goci, wyparci z terenów Rusi przez Hunów. Następnymi byli Cyryl i Metody w IX wieku, którzy powracając z misji zabrali szczątki Klemensa I, i zawieźli je do Rzymu.

Otwarte pytania na temat chrześcijaństwa 

F. Kmietowicz sporo nieścisłości w annałach i pyta: “Jak to mogło się stać, że kiedy w 968 r. powstało w Poznaniu pierwsze biskupstwo polskie,o dwa lata wcześniej rezydował w Krakowie arcybiskup, mający jurysdykcją kościelną nad kilkoma biskupstwami w Polsce?” [5] Inny autor zauważa: “Znowu powołując się na chrześcijańskiego historyka, biskupa Thietmara, pierwszym biskupem Krakowa był Niemiec, Poppon”. Z kolei w “Katalogu biskupów krakowskich”, powstałym na początku XI w., zawarta jest informacja, że przed biskupem Popponem byli biskupi “Prohorus et Proculphus” – byli to biskupi najprawdopodobniej obrządku słowiańskiego. ” [8]

“Dwa katalogi biskupów krakowskich (Nr.4 i Nr.5) podają, że od Prohora do Lamberta żuli wszyscy hierarchowie byli arcybiskupami, natomiast trzy mniejsze katalogi, że tylko biskupami.
4. Rocznik Kapituły Krakowskiej podaje pod rokiem 1027: „Ypolytus archiepiscopus obiit, Bossuta successit”, a pod rokiem 1028: „Stefanus archiepiscopus obiit”.”[5]

Kim był Prokulf?

Prokulf (lat. Proculphus, pontyfikat 986-1014[1]) – wzmiankowany w Roczniku kapitulnym krakowskim z XIII wieku (Haec sunt nomina pontificum cracoviensium Prohorius, Proculphus, Poppo, Gompo, Rachelinus, Aaron archiepiscopus quintus, Sula cognominatus Lamberlus, beatus Stanislaus Martyr)[2] prawdopodobnie jeden z pierwszych biskupów misyjnych w Małopolsce obrządku słowiańskiego, na co wskazuje jego greckie imię. Wymieniany jest wraz z innym biskupem - Prohorem - w najstarszych (datowanych na XIII w.) katalogach biskupów krakowskich. Wiązany z biskupstwem morawskim lub też ołomunieckim, ponieważ w okresie jego działania prawdopodobnie biskupstwo w Krakowie jeszcze nie istniało. Według innych niepotw. źródeł biskupstwo krakowskie powstało już ok. 900 r., a Prokulf był biskupem krakowskim od 986 do 995 r.

Prohor

Prohor (łac. Prohorius, pontyfikat 969-986[3]) – biskup krakowski. Jego imię odnotowuje najstarszy znany z redakcji z 1266 w Rocznik kapitulny krakowski (Haec sunt nomina pontificum cracoviensium Prohorius, Proculphus, Poppo, Gompo, Rachelinus, Aaron archiepiscopus quintus, Sula cognominatus Lamberlus, beatus Stanislaus Martyr) oraz Rocznik Traski (Prohorius primus episcopus Cracoviae ordinatur)[4], źródło to jednak nie podaje lat ordynacji pierwszych biskupów w Krakowie. Odnotowane imię pierwszego biskupa brzmi według katalogu Prohorius. Najprawdopodobniej związany był z biskupstwem praskim bądź ołomunieckim, a działalność w Krakowie jako biskup misyjny mógł rozpocząć pomiędzy rokiem 970 a 974 i kontynuować do 986. Ze względu na greckie imię przyjmuje się, że był biskupem obrządku słowiańskiego. Być może był on autorem kroniki, tzw. Kroniki Prokosza, lecz manuskrypt nie zachował się, pozostała jakaś publikacja zachowana w odpisach, o dość wątpliwym pochodzeniu.

 

Warto zwrócic uwagę na rozważania Antoniego Mironowicza:
Od zetknięcia się Słowian z kulturą bizantyjską rozpoczął się proces chrystianizacji Słowiańszczyzny zapoczątkowany misją świętych Cyryla i Metodego. Obok szczególnej roli Bułgarii i państwa wielkomorawskiego w rozwoju słowiańskiego dziedzictwa cyrylo-metodiańskiego ziemie ruskie stały się spadkobiercą tej wielkiej religijno-kulturowej tradycji. Sąsiedztwo ziem polskich z Czechami, a później ze schrystianizowaną Rusią musiało wpłynąć na ich oblicze wyznaniowe. Wiadomości o istnieniu obrządku słowiańskiego na ziemiach polskich znajdujemy w źródłach pisanych. O istnieniu świątyń chrześcijańskich w X w. świadczą wykopaliska archeologiczne. Jednakże rekonstrukcja zasięgu liturgii metodiańskiej na terenie Małopolski z uwagi na fragmentaryczność źródeł ma charakter hipotetyczny. Pozostałości świątyń z drugiej i trzeciej ćwierci X w. potwierdzają, iż miejscowa elita została schrystianizowana. Ślady kultu słowiańskiego znajdujemy w Ostrowie Lednickim, Krakowie, Wiślicy, Przemyślu i wielu innych miastach. Ośrodki te nie były pod kontrolą Kościoła łacińskiego i pozostawały pod wpływem cywilizacji bizantyjskiej z liturgią słowiańską i pismem cyrylickim. Prawdopodobnie pierwszym biskupem krakowskim był osiadły ok. 970 r. władyka podległy jurysdykcji patriarchy bułgarskiego. W Polsce, podobnie jak na początku X w. w państwie morawskim, zwyciężyła zachodnia opcja chrześcijańska. Kościół metodiański funkcjonujący na południowych obszarach ziem polskich pozostał już w czasach panowania Bolesława Chrobrego w formie szczątkowej.
KOŚCIÓŁ PRAWOSŁAWNY W DZIEJACH RZECZPOSPOLITEJ, A. Mironowicz,

Kościół prawosławny w dziejach dawnej Rzeczypospolitej, Wydawn. Uniwersytetu w Białymstoku, 2001 - 351

Dowody na istnienie chrześcijaństwa słowiańskiego

Autor bada doniesienia o postępach ówczesnej chrystianizacji. Biskup Theotmar już w roku 900 pisał do papieża, że cały wschód jest nawrócony i misjonarze nie mają co robić, mając na myśli także południowe tereny obecnej Polski. Autor przypomina słowiańską wersję chrześcijaństwa w opactwie w Tyńcu, przypominając zapisy kronikarzy którzy wyjaśniają okoliczności założenia opactwa “podając pod rokiem 991, że z Wągier (Słowacji) przybyła liczna grupa zakonników, którzy przynieśli z sobą „prawdziwą wiarą”.[1]

“‘W „Chronografie” niejakiego Samuela, diaka z Dubkowa, rękopisie z XV wieku, lecz opartym na wcześniejszym tekście1, po przytoczeniu faktu, że Cyryl, filozof, „wynalazłszy pismo słowiańskie zapisał je u Morawian, u Lachów i innych narodów, a potem na Rusi” wzmianka podaje, ze św. Wojciech

„zniszczył prawdziwą wiarą i słowiańskie pismo odrzucił i zaprowadził pismo łacińskie, obrazy prawdziwej wiary popalił, biskupów i księży jednych pozabijał, drugich rozegnał i poszedł do Prus i tam został ubity, Wojciech, biskup łaciński”. ” (…)

Wzmianka podaje, że św. Wojciech „obrazy prawdziwej wiary” popalił. [1]
Inny autor z kolei bada tezy o walce Wojciecha z innymi obrządkami chrześcijaństwa:

“Henryk Paszkiewicz twierdzi, że tak właśnie było i wbrew opinii wielu badaczy uznaje pogląd o współistnieniu w Polsce dwóch obrządków. Z kolei prof. Łowmiański uznał przekaz Samuela z Dubkowa za wiarygodny, a tam napisano, że w czasach Chrobrego nie kto inny, ale św. Wojciech energicznie słowiański obrządek zwalczał! Wzmianka z pism ruskich (nie przez wszystkich badaczy uznana za wiarygodną) o złupieniu przez Wojciecha świątyni obrządku słowiańskiego mogłoby tę hipotezę potwierdzić.” [4]

Wkrótce potem nastają czasy reakcji, przez autora odczytane jako walki wyznawców różnych wersji chrześcijaństwa. Przyzywa przykłady zwalczanych sekt w ówczesnej Europie (bogomilcy, albigensi) i każe traktować wydarzenia jako formę walki papiestwa o wpływy w różnowierczej jeszcze wówczas Polsce.

Kronikarz Gall pisze o tych wydarzeniach z perspektywy katolickiej:

„albowiem poddani podnieśli bunt przeciw panowaniu możnych i sami siebie uczynili panującymi. Ponadto także od wiary katolickiej odchyliwszy się (de fide catholica deviantes), czego bez płaczu nie można powiedzieć, przeciw biskupom i kapłanom Boże siedziby zagarnęli, a jednych z nich, którzy byli godni, zgładzili mieczem, a innych z nich ukamienowali”.

Długosz opisując podobne wypadki przedstawia, że spowodowali je „in fide vacillans in religione oberans”, a więc heretycy. [1]

 

Prohor i Prokulf    Numer: 21/231 z 23 maja/1999    
231: Kraków: Biskupi Krakowscy    
    

 Biskupi krakowscy. Wzmiankowani w najstarszym katalogu biskupów krakowskich z XIII wieku. W drugim wydaniu pochodzącym z XIV wieku oprócz imion obu hierarchów są także podane przybliżone daty ich pontyfikatów, w przypadku Prohora 969-986 a Prokulfa 986-1014. Krytycznie należy odnieść się do końcowej daty panowania Prokulfa, ponieważ koliduje o­na z pontyfikatem wybranego w 1000 roku Poppona i dopóki nie znajdzie się jakieś nowe źródło to nie będzie możliwe rozwiązanie tej zagadki. Na tych skąpych danych opiera się cała nasza wiedza o protoplastach biskupstwa krakowskiego.


Żywoty sławnych Biskupów Krakowskich             
PROHOR i PROKULF            

 Biskupi krakowscy. Wzmiankowani w najstarszym katalogu biskupów krakowskich z XIII wieku. W drugim wydaniu pochodzącym z XIV wieku oprócz imion obu hierarchów są także podane przybliżone daty ich pontyfikatów, w przypadku Prohora 969-986 a Prokulfa 986-1014. Krytycznie należy odnieść się do końcowej daty panowania Prokulfa, ponieważ koliduje o­na z pontyfikatem wybranego w 1000 roku Poppona i dopóki nie znajdzie się jakieś nowe źródło to nie będzie możliwe rozwiązanie tej zagadki. Na tych skąpych danych opiera się cała nasza wiedza o protoplastach biskupstwa krakowskiego. A. Parczewski i J. Dowiat utrzymują, że imiona biskupów zostały przeniesione przez pomyłkę z listy biskupów gaskońskich z diecezji w Auch. Jednak hipoteza ta zakłada zbyt duże poprawki dotyczące chronologii i imion biskupów, gdyż w katalogu gaskońskim ich imiona są przekręcone (Prochorian i Prokulejanus), oraz odnoszą się do VI wieku. Następnie po odrzuceniu tezy o błędnym zapisie, badacze poprzez badania językoznawcze starali się ustalić pochodzenie biskupów, przypisując im rodowód grecki, lub słowiański i włoski. Pomimo tych różnorodnych hipotez większość uczonych była skłonna uznać ich za Greków związanych z misją Cyrylo-Metodiańską i morawsko-czeskim panowaniem w Małopolsce. Jedynym źródłem potwierdzającym misję św. Metodego na ziemiach polskich jest słynna legenda panońska z około 875 roku (tzw. żywot św. Metodego) podająca, iż Książę pogański silny wielce, siedzący na Wiśle, urągał wiele chrześcijanom i krzywdy im wyrządzał. Posławszy zaś do niego Metody kazał mu powiedzieć. Dobrze będzie dla ciebie synu, ochrzcić się z własnej woli na swojej ziemi, abyś nie był przymusem ochrzczony na ziemi cudzej i będziesz mnie wspominał. Tak się też stało! (cyt. za K. Potkańskim). Z relacji jednoznacznie wynika, że państwo Wiślan zostało podbite przez Świętopełka morawskiego i siłą schrystianizowane w obrządku grecko-bizantyńskim. Potęgę i świetność państwa Wiślan potwierdza odnaleziony przez E. Zeitza w 1979 roku na ul. Kanoniczej 13 skarb złożony z 4212 grzywien siekieropodobnych, na którego posiadanie mógł sobie pozwolić jedynie człowiek mający do dyspozycji dużą ilość hut żelaza.
 Podboje morawskie okazały się przejściowe, bo już w pierwszej połowie X wieku zostali o­ni podbici przez Węgrów, a także Czechów, którym przypadła w udziale zachodnia Małopolska. Jak trafnie zauważył G. Labuda, Prohor i Prokulf mogli być biskupami czeskimi pochodzącymi z Ołomuńca. Niezbitym dowodem Chrystianizacji czeskiej Małopolski w X wieku jest pierwszy patron katedry Wawelskiej św. Wacław i liczne odkrywki archeologiczne na Wawelu. Również uznawany przez wszystkich uczonych przekaz biskupa niemieckiego Thietmara, podający iż w roku 1000. podporządkowano biskupa krakowskiego Poppona arcybiskupowi gnieźnieńskiemu, uprawdopadabnia istnienie Prohora i Prokulfa. Po przedstawieniu powyższych analiz na koniec przytoczę opinię G. Labudy, iż należy upatrywać w nich protoplastów biskupstwa krakowskiego, a nie jedynie postacie zmyślone i legendarne. Zarazem trzeba odrzucić wszelkie próby łączenia ich z biskupami francuskimi i zaprzeczyć propozycji H. Łowmiańskiego aliteracji obu tych imion do jednej osoby.             

Piotr Biliński, Tygodnik Salwatorski http://www.tygodniksalwatorski.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=2396

Opr. Adam Fularz na podstwie Wikipedii , liustracja tytułowa: " CARTE DES TROIS ORDRES QUI COMPOSENT L'ETAT DE LA REPUBLIQUE DE POLOGNE SCAVOIR LE ROI, LE SENAT ET LA NOBLESSE" Chatelain, ok. 1720 

Przypisy 

  1.  Kwestionowana data znajdująca się w Katalogu biskupów krakowskich wydania z XIV w. Piotr Biliński, Żywoty sławnych Biskupów Krakowskich PROHOR i PROKULF, "Tygodnik Saltadorski", nr 21/231 z 23 maja/1999 
  2.  Ks. Władysław Szcześniak, Obrządek słowiański w Polsce pierwotnej, Warszawa 1904, s.76
  3.  Katalogi biskupów krakowskich, red. J. Szymański, [Pomniki Dziejowe Polski, seria II, t. X, cz. 2], Warszawa 1974
  4. Stanisław Szczur "Pierwsze wieki kościoła krakowskiego" rozdział z książki "Kościół krakowski w tysiącleciu" wyd."Znak" Kraków 2000 r.
  5. [1]http://prawoslawnypartyzant.wordpress.com/multimedia/ksiazki/po-polsku/frank-kmietowicz%E2%80%93%E2%80%9Ekiedy-krakow-byl-trzecim-rzymem%E2%80%9D/

    [2] http://pl.wikipedia.org/wiki/Cyrylo-metodianizm

    [3] http://ryuuk.salon24.pl/266905,jak-ksiaze-mieszko-wiare-pomylil

    [4] http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,57