W kręgu badaczy znany jest Maciej z Miechowa głoszący, że Polacy:
“Czcili Ledę, matkę Kastora i Polluksa, i bliźnięta zrodzone z jednego jaja, Kastora i Polluksa, co się słyszy po dziś dzień u śpiewających najdawniejsze piesni ‘Łada, Łada, Ileli, Ileli, Poleli’ z klaskaniem i biciem w ręce. Ładą nazywają (jak śmiem twierdzić według świadectwa słowa żywego) Ledę, a nie Marsa, Kastora – Leli, Polluksa – Poleli. Sam w dzieciństwie widziałem trzy z takich bałwanów, częściowo potłuczone, leżące niedaleko obejścia ‘dominikańskiego’ kościoła świetej Trójcy w Krakowie, dawno już zebrane.”
wg on-line: http://www.bogowiepolscy.net/
"Istnieje tylko jedno źródło, gdzie są wymieniani z imienia Lel i Polel, a dokładniej Kronika Polska Macieja Miechowity. Kronikach tymi słowami opisuje dwóch rzekomych bogów dawnych Polan:
Później Miechowita dopomina, że gdy jeszcze był dzieckiem miał okazje widzieć trzy zniszczone figurki bożków, chociaż tutaj nie wspomina jakich konkretnie:
“ | ... Sam w dzieciństwie widziałem trzy z takich bałwanów, częściowo potłuczone, leżące niedaleko obejścia kościoła świętej Trójcy w Krakowie, dawno już zebrane... | ” |
— Kronika Polska |
Przez bardzo długi czas dwaj bogowie byli negowani przez środowiska naukowe z Aleksandrem Brücknerem na czele. Badacz usprawiedliwia swe twierdzenie wnioskując, że w XVI i XVII wieku używano określeń leli-poleli, lele wobec ludzi chwiejnych, próżniaków, słabeuszy itd.
wg pl.mitologia.wikia.com/wiki/Lel_i_Polel