W Polsce powinna powstać aktualna strategia rozwoju portów lotniczych, powinien powstać mechanizm finansowy finansowania rozbudowy lotniczych regionalnych portów pasażerskich na prowincji z budżetu państwa. W efekcie braku sensownej strategii porty lotnicze z powodzeniem działają i rozwijają się w bardzo niewielkich miejscowościach (czterotysięczny Babimost odnotował wzrost liczby paażerów o 68 % rok do roku, czy port lotniczy w wiosce Szymany 10 km od miasta Szczytno), zaś większe miasta takich portów nie posiadają. W efekcie szybkiego rozwoju rynku lotniczego lądowanie mniejszymi samolotami często nie jest możliwe na dużych lotniskach pasażerskich, tymczasem - rozwój mniejszych portów lotniczych jest jakby sztucznie blokowany. Bowiem w tej dziedzinie panują zupełnie odwrotne tendencje- lokalne lotniska w Polsce dziś się rozbiera i likwiduje, niczym lokalne linie kolejowe. Także nad polskim morzem, w Kołobrzegu- Bagiczu czy w Łebie- Łebieńiu gdzie lotnisko rozebrano. Tymczasem w wielu krajach nadmorskie lotniska pasażerskie znakomicie napędzają turystykę w sezonie letnim.
Powtarzaną ćwierćprawdą jest teza jakoby lokalne porty lotnicze obsługujące np. 20- 40 tysięcy pasażerów rocznie - były bezsensowne i świadczyły o marnotrawstwie pieniędzy. Ekonomiści przeczą tej tezie dokonując obliczeń. Analizy wykonane dla pasażerskiego portu lotniczego Heringsdorf k.Świnoujścia- pokazują że port lotniczy dokłada się do lokalnej gospodarki kwotą ok. 12 mln PLN odejmując dotacje do utrzymania portu lotniczego.(por. http://www.gemeinde-ostseebad-heringsdorf.de/ris/formular/gutachten_flughafen_heringsdorf.pdf ) Utrzymanie małego, regionalnego portu lotniczego nie pochłania wielkich dotacji- w krajach UE jest to średnio kilkaset tys. euro rocznie.
Koszty utrzymania portu lotniczego na prownicji to koszt utrzymania kilkunastu miejsc pracy. Część ekspertów, zwykle nie mających wykształcenia ekonomicznego, podnosi mit rzekomej bezsensowności małych portów lotniczych, wbrew profesjonalnym obliczeniom ekonomistów, takich jak analiza dla portu Heringsdorf k.Świnoujścia, przytoczona powyżej. Ci eksperci popełniają błąd, bowiem skupiają się tylko na temacie małych wpływów z ruchu lotniczego w prowincjonalnych portach lotniczych, które- owszem, to prawda- nie pokrywają kosztów ich utrzymania. Ale eksperci ci popełniają gigantyczny błąd- zapominają o efekcie wpływu dodatkowego ruchu turystycznego wygenerowanego przez lotnisko pasażerskie- na lokalną gospodarkę.
Rola lobbystów
Lotniska pasażerskie w Polsce to temat w którym podstawową rolę odgrywają lobbyści. Zwykle ci lobbyści reprezentują grupy które zdecydowanie nie chcą nowych podmiotów na rynku portów lotniczych. Istnieją spore i silne grupy nacisku którym nowe porty lotnicze na rynku po prostu bardzo mocno i bardzo silnie - przeszkadzają. Wbrew argumentom ekonomicznym grupy będą walczyć o to, by nowy port lotniczy w okolicy- nie powstał, by- owe plany nigdy nie udały się. Jeśliby się bowiem powiodły, dotychczasowe porty lotnicze straciłyby część biznesu.- w Babimoście (4 tysiące mieszkańców), gdzie port lotniczy powstał 60 lat temu, i od 40 lat obsługuje głównie loty do Warszawy
- w Szymanach koło liczącego 27 tysięcy mieszkańców Szczytna, gdzie odbudowano lotnisko pasażerskie
- w liczącym 23 tysiące mieszkańców Goleniowie, gdzie przeniesiono port lotniczy z Szczecina- Dąbia.